Ubezpieczenie OC jest w Polsce obowiązkowe i musisz je opłacić, nawet jeśli nie jeździsz samochodem, który posiadasz. Sam fakt rejestracji auta nakłada na ciebie obowiązek wykupienia polisy OC. Za jej brak nakładane są naprawdę wysokie kary. Wystarczy, że spóźnisz się z opłatą kilka dni, a może cię to kosztować nawet trzy tysiące złotych. Są jednak sytuacje, w których UFG umarza kary. Zobacz, czy dotyczą twojego przypadku.
OC – dlaczego jest tak ważne?
Ubezpieczenie OC, czyli odpowiedzialności cywilnej, jest w Polsce obowiązkowe dla każdego zarejestrowanego pojazdu. Nie ma znaczenia, czy nim jeździsz, czy nie. Nawet jeśli kupiłeś auto, które stoi w garażu, jest zepsute albo nie masz prawa jazdy – musi być ubezpieczone!
OC to najistotniejszy rodzaj polisy, ponieważ chroni zarówno poszkodowanego, jak i sprawcę przed finansowymi skutkami wypadku czy kolizji. Oznacza to tyle, że jeśli uderzysz w czyjś samochód, zarysujesz go albo będziesz uczestnikiem poważnego wypadku, odszkodowanie wypłaci ubezpieczyciel. Cena polisy często jest niemała, ale niezależnie od tego, czy stać cię na nią, czy nie – musisz ją opłacać. Czynniki, które wpływają na wysokość składki OC to między innymi:
- model i marka samochodu;
- wiek auta;
- przebieg auta;
- historia kierowcy (czy jeździ bezszkodowo itd.);
- wiek kierowcy;
- staż kierowcy za kółkiem.
Młodzi, niedoświadczeni kierowcy z reguły są traktowani jako grupa większego ryzyka, dlatego też zwykle składki są dla nich wyższe.
Kto pilnuje opłacania OC?
Jako że ubezpieczenie OC obowiązuje na mocy ustawy, do sprawdzania tego, czy kierowcy je opłacają, jest powołana specjalna instytucja. UFG, czyli Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, stoi na straży tego, aby każdy pojazd miał aktualne OC. I mimo że ceny polis są wysokie, to bardziej bolesne są kary za brak ubezpieczenia. Sprawdź, jak wysokie są kary, jeśli nie opłacisz polisy na czas.
- Brak opłaty do 3 dni – 1200 zł
- Brak opłaty od 4 do 14 dni – 3010 zł
- Brak opłaty powyżej 14 dni – 6020 zł
Jak widzisz, z przedłużeniem polisy nie ma co zwlekać, gdyż każdy dzień generuje naprawdę wysokie koszty. Jeśli raz ubezpieczysz samochód, będzie się ono automatycznie przedłużało. To dobra opcja dla osób, które nie mają głowy do tego typu formalności. Warto jednak mimo wszystko raz na rok rozejrzeć się na innymi ofertami, bo może okazać się, że konkurencja ma polisę w niższej cenie.
Kara za brak OC – kiedy może zostać nałożona?
Jeśli celowo nie zapłacisz składki na ubezpieczenie OC, możesz spodziewać się, że zostanie na ciebie nałożona kara. To wynika z ustawy i nie powinno nikogo dziwić. Ale jeśli płacisz składki regularnie, a tu nagle okazuje się, że otrzymałeś wezwanie do zapłaty OC, opiewające na kilka czy kilkanaście tysięcy złotych? Przede wszystkim nie panikuj i zorientuj się, czy mogło wydarzyć się coś, co spowodowało taką sytuację. Opcji jest kilka: nie zapłaciłeś kolejnej raty za OC, kupiłeś samochód z ubezpieczeniem, które się automatycznie nie przedłużyło? Niestety w każdym z tych przypadków wina leży po twojej stronie. I choć nie zrobiłeś tego celowo, a raczej przez nieuwagę, kary od UFG nie unikniesz.
Kara nałożona niesłusznie – odwołanie
Jeśli jednak jesteś w sytuacji, gdy wszystko masz opłacone, polisę przedłużoną, niby wszystko się zgadza, a i tak otrzymujesz wezwanie do zapłaty kary od UFG? Umorzenie w tym przypadku nie ma zastosowania, natomiast mówi się o odwołaniu od decyzji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Taka sytuacja może zdarzyć się, jeśli towarzystwo ubezpieczeniowe nie prześle do UFG informacji o opłaconej przez ciebie polisie. Nie jest to powód do stresu – wyślij po prostu do UFG potwierdzenie zawarcia polisy. Jeśli go nie masz, skontaktuj się z ubezpieczycielem i poproś o wystawienie ZOPUK, czyli zaświadczenia o przebiegu ubezpieczenia komunikacyjnego.
Czy UFG umarza kary? Wyjątkowe przypadki
Skoro ubezpieczenie OC jest tak ważne, a jego brak sprawia, że odszkodowanie osobom poszkodowanym musi wypłacać UFG, to czy jest w ogóle szansa na umorzenie kary za brak OC? Okazuje się, że instytucja ta, choć stoi na straży tego, aby polisy były opłacane, nie jest organem bezdusznym. Są rzadkie i bardzo wyjątkowe przypadki, gdy UFG umarza kary. Od razu warto zaznaczyć, że gapiostwo czy brak zainteresowania kończącą się polisą do nich nie należą.
Jedyny wyjątek, na podstawie którego UFG może łagodniej potraktować delikwenta, który nie opłacił OC, jest zapisany w art. 94 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Według wskazanego artykułu:
„W uzasadnionych przypadkach, kierując się przede wszystkim wyjątkowo trudną sytuacją materialną i majątkową zobowiązanego, jak również jego sytuacją życiową, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może umorzyć opłatę w całości lub w części albo udzielić ulgi w jej spłacie”.
Z tego zapisu jasno wynika, że na umorzenie kary mogą liczyć jedynie najmniej zamożne osoby, których sytuacja zmieniła się na niekorzyść i po prostu nie są w stanie opłacić składki. Jak należy starać się o umorzenie tej spłaty? Trzeba zwrócić się do UFG z wnioskiem o umorzenie kary lub jej pomniejszenie. Każdy przypadek UFG rozpatruje indywidualnie, dlatego wniosek powinien zawierać bardzo dokładny opis sytuacji życiowej. Powinny znaleźć się w nim informacje o opłatach, wydatkach, członkach rodziny na utrzymaniu, a także sytuacji z pracą – np. kiedy nastąpiła jej utrata i czy osoba, starająca się o umorzenie kary zarejestrowała się w urzędzie pracy. Jeśli wystąpiły jakieś nagłe i nieoczekiwane zdarzenia życiowe – jak śmierć czy ciężka choroba – również należy je wypisać. Jeśli uda się udowodnić, że rzeczywiście nie było możliwości opłacenia OC, UFG może karę umorzyć.
